kiedyś miałam marzenie zrobić na ludowo zaproszenia. nie wyszło.
ale udało mi się zrobić księgę gości :) oprawiona w papier mojej produkcji (o!)
przyozdobiona wykrojona przez asię "serwetką" i połączona z czerwienią - mi się podoba :D
a tak wyglądają wewnętrzne kartki na indywidualne zamówienie :)
Hej Marysia znalazlam cie przypadkiem na blogu tu Patrycja z Australii :)
OdpowiedzUsuńJesli masz ochote wpadnij na moj blog pozdrawiam :*
www.lesli-australijka.blogspot.com
Super ludowa inspiracja:)od dziś obserwuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Jeju jaka śliczna:)
OdpowiedzUsuń