cześć i czołem!
niby dzień jak co dzień, a jednak.
kilka dni słońca, właściwie jeden po drugim, po kilkudziesięciu szaro-burych,
potrafi zdziałać cuda 😊
na szybkim rozpędzie przedstawiam jedne z moich ulubionych przestrzennych ozdób - kołyski,
które wykorzystałam w boxach dla chrzestnych.
fabrykowe tekturki 3D są idealne do boxów (i nie tylko 😉).
czasem ma się wrażenie, że właściwie wystarczyłoby umieścić tylko taką ozdobę po środku
i wychodzi cudo samo w sobie 😊
powstały dwa "bliźniacze" boxy, dla matki i dlaojca chrzestnego.
jedyna różnica, to umieszczenie po środku różnych kołysek 😊
pozdrawiam,
marysJa 😊
Zachwycające!!! obie są zachwycające:)
OdpowiedzUsuńKwestia słońca?! Nieee!! Talentu :) Piękne boxy.
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuń