klient nasz pan - jak to mówią 😉
komplet ślubny w pełni dopasowany do życzeń i wytycznych pani iks 😊
kolorystyka błękitna, łabędzie, zero pereł i perełek oraz motylków
(nawet nie wiedziałam, że jest taki przesąd...)
w komplecie są: kartka w pudełku umieszczone w torebce paperowej
oraz skrzynka na wino - drewniana czyli solidna 😉
a jakby ktoś pytał o papiery, to jedne z nich pochodzą stąd >klik<
pozdrawiam,
marysJa 😊
Wow, jaki cudny komplecik, zachwycam się :)
OdpowiedzUsuńTytuł posta spowodował, że westchnęłam ;) genialnie rozpracowałaś temat :) przepiękny komplet z równie naprawdę ładnym obrazkiem łabędzi :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Dziewczyny :)
OdpowiedzUsuń