za nastolatki uwielbiałam słuchać Kasię Kowalską. dziś mi się przypomina jedna z jej piosenek, w którym śpiewała: "są takie chwile
, kiedy trudnym się wydaje każdy krok
I miłe chwile,
kiedy nie jest na mnie znów skupiony czyjś tępy wzrok". nie chodzi o to, że jest mi źle. tylko tak jakby są osoby, które uwielbiają wbijać szpileczki. ale co tam! po trzech tygodniach nieobecności, w końcu mogę usiąść do mojego biureczka i poscrapować :) dzięki temu już buzia się uśmiecha. obok szaleje przy mnie kocur, co jakiś czas wbijając swoje młode pazurki w moje ciałko ;)
poniżej moja inspiracja przygotowana jakiś czas temu dla piątek13 :)
kartka kopertówka z użyciem papierów z kolekcji "dobrze wiedzieć".
pozdrawiam
i życzę miłego dnia :)
marysJa
ps. d z i ę k u j ę za twoje odwiedziny tutaj :*
Ach, piekna i romantyczna kopertówka ;)
OdpowiedzUsuńA na wbijanie szpileczek trzeba się uodpornić, bo inaczej się nie da.Trochę dystansu i relaksu przy scrapowaniu na pewno pomoże ;)
oj pomaga pomaga :) dlatego tak lubię to robić :)
Usuń